Zibelemarit – Targ cebulowy w Bernie (Szwajcaria) Dzień świętego Marcina – Martinstag. 11.11 Dzień świętego Marcina w Niemczech i Austrii. Adwent w Niemczech i Szwajcarii – Advent. koniec listopada Śpiewająca choinka w Zurychu 5 najlepszych niemieckich jarmarków bożonarodzeniowych Jarmark Bożonarodzeniowy w Konstancji
Dzień Świętego Marcina – świąteczny dzień obchodów religijnych obchodzony 11 listopada. Święto patrona dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków i żołnierzy – Marcina z Tours. Marcin z Tours urodził się na Węgrzech i tam jest obchodzone jego święto, ale 8 i 9 listopada. We Francji, gdzie był biskupem oraz w Niemczech i Austrii święto Marcińskie świętuje się 11 listopada. W Poznaniu w Dniu św. Marcina na ulicy Święty Marcin odbywa się festyn pod nazwą „Imieniny ulicy”. W swojej obecnej formie istnieje od 1993 roku, jednak tradycją nawiązuje do średniowiecznych obchodów tego święta. W tym dniu ulicą przechodzi pochód na czele ze świętym Marcinem, który przed zamkiem z rąk prezydenta miasta odbiera klucze. Tradycyjnie w Dniu św. Marcina w Poznaniu jada się rogale świętomarcińskie oraz gęsinę. W Polsce Dzień Świętego Marcina obchodzony jest też np. w Jaworze na Dolnym Śląsku i w śląskim Chorzowie oraz w Swołowie na Pomorzu. W Niemczech wiele szkół i przedszkoli (także w polsko-niemieckich placówkach w Polsce) w wigilię dnia św. Marcina organizuje pochód z samodzielnie wykonanymi przez uczniów i rodziców lampionami. Przy dźwiękach orkiestry, śpiewając okolicznościowe piosenki, grupa dociera na plac/boisko z ogniskiem i ciepłym poczęstunkiem (poncz, kiełbaski). Zjada się także specjalne pieczywo – figurki tzw. Weckmanna. Podobnie wyglądają miejskie, publiczne obchody, z tym że odbywają się 11 listopada, orkiestra jest większa, a pochód prowadzi na białym koniu uroczyście ubrany żołnierz reprezentujący postać św. Marcina. Typową piosenką śpiewaną w tym czasie jest np. „Durch die Straßen auf und nieder leuchten die Laternen wieder: rote, gelbe, grüne, blaue, lieber Martin komm und schaue.” (Moc lampionów na ulicach: Czerwień, błękit nas zachwyca! Przyjdź i patrz święty Marcinie, ile barw na ziemię płynie!). W Estonii w wigilię dnia św. Marcina (Mardipäev), po domach (z żartami i specjalnymi piosenkami – życzeniami) chodzą przebierańcy tzw. mardijooks. Dawniej te ubrane na czarno i z maskami od-zwierzęcymi grupy składały się tylko z młodych chłopców, dziś są to często zbiorowiska przebranych dzieci (zarówno chłopców, jak i dziewczynek) pod opieką dorosłych. W dniu św. Marcina odbywają się zabawy, je się gęsinę i jagnięcinę. Dzień Reformacji (Reformationstag) , wtorek, 31 października – Święto obchodzono po raz pierwszy w Saksonii w 1667 r. Upamiętnia ono początek dzieła odnowy (reformacji) Kościoła chrześcijańskiego, czego symbolem stało się ogłoszenie 31 października 1517 przez Marcina Lutra w Wittenberdze 95 tez.
Odkrywanie zupełnie innych zwyczajów, a także wyszukiwanie różnic w tradycjach świątecznych Niemiec i Polski jest wspaniałą okazją do pogłębienia wiedzy o kulturze naszego zachodniego sąsiada. Czy w Niemczech obchodzi się Dzień Kobiet? Czym niemieccy zakochani obdarowują się w dniu Walentynek? Jak nasi sąsiedzi świętują dzień Zmartwychwstania Pańskiego? Niemcy | Rosenmontag, czyli ostatni poniedziałek karnawału (Rosenmontag 2017 in Sondershausen by Tobias Nordhausen na licencji CC BY Jak świętują mieszkańcy Niemiec? Zaznajomienie się ze specyfiką świąt typowo niemieckich pozwoli nam poznać niewielki skrawek długiej historii tego kraju, która w kilku punktach na przestrzeni dziejów, zetknęła się z historią Polski. Neujahr, Weihnachtsfeiertag, czy też Ostersonntag to tylko niektóre święta obchodzone u naszych zachodnich sąsiadów. Naród niemiecki, podobnie jak Polacy, posiada wiele świąt, które są mniej lub bardziej uroczyście celebrowane. Święta w Niemczech można sklasyfikować, według terminu ich występowania, na święta ruchome, święta stałe i tak zwane szczególne dni. Dzień świąteczny jest jednocześnie dniem wolnym od pracy, który mieszkańcy Niemiec zwykle spędzają w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Święta ruchome Wśród świąt ruchomych, czyli takich, które wypadają w różne dni w ciągu roku, wyróżnić można: Rosenmontag – czyli „różany poniedziałek”, wypadający w ostatni poniedziałek karnawału, Faschingsdienstag – mający miejsce w ostatni wtorek karnawału i odpowiadający polskim ostatkom, Aschermittwoch – Środa Popielcowa, Palmsonntag – Niedziela Palmowa, Gründonnerstag – Wielki Czwartek, Karfreitag – Wielki Piątek, Ostersonntag – Niedziela Wielkanocna, Ostermontag – Poniedziałek Wielkanocny, Christi Himmelfahrt – Wniebowstąpienie Jezusa Chrystusa, Pfingstsonntag – sobota przed Zielonymi Świątkami, Pfingstmontag – Poniedziałek po Zielonych Swiątkach, Fronleichnam – czyli Boże Ciało. Niemcy | Dekoracje świąteczne w Hamburgu (Hamburg Christmas Market by Marc Wellekötter na licencji CC BY Święta stałe Święta stałe w większości przypadków są takie same, jak święta polskie. Należą do nich: Boże Narodzenie, Sylwester i Nowy Rok, Święto Trzech Króli, Święto Pracy, Wniebowzięcie NMP, Wszystkich Świętych, oraz Dzień Zaduszny. Warto zauważyć, iż wszystkie wspominane święta stałe są świętami kościelnymi, związanymi z tradycją chrześcijańską. Dwa zupełnie odrębne święta stałe w Niemczech są wynikiem historycznych wydarzeń. Mowa tu o święcie Jedności Niemiec – 3 października i Dniu Reformacji, wypadającym co roku 31 października. Dni szczególne W Niemczech obchodzone są także tak zwane „szczególne dni”, mające miejsce również w polskim kalendarzu. Zalicza się do nich: Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Matki, Dzień Ojca, mało znane jeszcze w Polsce Halloween, mające miejsce 31 października, Dzień Świętego Mikołaja i Dzień św. Marcina, przypadający na 11 listopada. Boże Narodzenie w Niemczech Najbardziej lubianym przez Niemców świętem jest Boże Narodzenie. Przygotowania do obchodzenia tychże świąt rozpoczynają się już w październiku, co widać na wystawach sklepowych. Niemcy lubują się w ubieraniu domów i okien dekoracjami świątecznymi i lampkami, tworzącymi przepiękne kompozycje. Co ciekawe, to właśnie zza naszej zachodniej granicy pochodzi zwyczaj przystrajania choinki świątecznej. Prezenty świąteczne w Niemczech wykazują sporą dozę zróżnicowania, trudno tu wskazać konkretne przedmioty, które są kupowane najczęściej. Niemcy | "Frohe Weihnachten!", czyli "Wesołych Świąt!" (Merry Christmas! by LenDog64 na licencji CC BY-ND Otworzyć się na sąsiada Często zdarza się, że starsze pokolenie Polaków wszystko co niemieckie uważa za złe, mając w pamięci wydarzenia z czasów II wojny światowej. Na szczęście młodzi ludzie zaczynają otwierać się na sąsiadów naszego kraju i nawiązywać z nimi szczere przyjaźnie. Warto zatem włożyć odrobinę wysiłku i dobrej woli w poznanie zwyczajów wybranego Cię również Znani mieszkańcy PragiPierwszym i chyba najbardziej znanym oraz rozpoznawalnym mieszkańcem stolicy nad Wełtawą jest Franz Kafka. Urodził... Dzielnica Czerwonych LatarniAmsterdam jest kopalnią atrakcji – z pewnością nie będziemy się tu nudzić o żadnej porze dnia czy nocy. Oprócz...
Marcin (jeszcze wtedy nie święty:)) urodził się najprawdopodobniej na terenie obecnych Węgier. W wieku 15 lat, idąc w ślady ojca, został żołnierzem. Punkt zwrotny w jego historii to rok 338, kiedy podczas srogiej zimy w drodze do Galii, w miasteczku Amenies spotyka żebraka ( der Bettler ). Bez wahania rozcina mieczem swój płaszcz i Kościół katolicki wspomina 11 listopada św. Marcina biskupa z Tours, założyciela pierwszych klasztorów w Kościele zachodnim, mnicha, w młodości żołnierza. Św. Marcin przedstawiany jest w ikonografii jako rycerz oddający pół płaszcza żebrakowi. Jest pierwszym świętym Kościoła zachodniego spoza grona męczenników. Ikonografia często bazuje na przełomowym wydarzeniu z życia świętego i podkreśla miłosierdzie Marcina. Jako żołnierz cesarza Konstancjusza, a zarazem katechumen, zobaczywszy u bram miasta Ambianum (obecnie Amiens) sponiewieranego i marznącego żebraka, oddał mu swój płaszcz żołnierski. Następnej nocy miał ujrzeć we śnie odzianego w ten płaszcz Chrystusa, który do otaczających Go aniołów mówił: "To Marcin okrył mnie swoim płaszczem". Kilka znanych wersji tej historii różni się w szczegółach. Pewnym jest fakt, że w 339 r. Marcin przyjął chrzest i zgodnie z ówczesnym zwyczajem zrezygnował ze służby wojskowej. Św. Marcin urodził się ok. 317 r. w Panonii (dzisiejsze Węgry). Podobnie jak jego ojciec był żołnierzem, chociaż po przyjęciu chrztu porzucił służbę wojskową. Później przez dziesięć lat żył w pustelni na wyspie Gallimaria opodal Genui. Wkrótce zgromadził wokół siebie kilkudziesięciu pustelników, z którymi wspólnie założył najstarszy klasztor w Galii. Słynął z cnoty, ascetycznego życia a także z cudów. W 371 r. - wbrew swojej woli - został wybrany biskupem Tours. W dalszym ciągu jednak prowadził życie mnisze w klasztorze Marmoutier pod Tours, przewodząc w nim zgromadzeniu osiemdziesięciu zakonników. Był bardzo surowy dla siebie, a wyrozumiały dla innych. Potępiał błędy heretyków, ich samych natomiast bronił przed surowymi karami. W tym duchu zwalczał Itacjusza z Ossanowy, który domagał się kary śmierci dla heretyków. Marcin zmarł 8 listopada 397 r. w Candes w wieku 81 lub 61 lat (zależnie od ustaleń historyków), ale jego wspomnienie liturgiczne, ustanowione przez Perpetuusa (ok. 461-491), wypada 11 listopada. Dzień ten upamiętnia złożenie jego zwłok w podziemiach katedry w Tours. Kult św. Marcina zaczął się szerzyć najpierw we Francji i bardzo szybko - od połowy VI w. - w całej ówczesnej Europie chrześcijańskiej. Grób świętego i samo miasto stały się wówczas miejscem pielgrzymkowym, przy czym przez długie wieki zajmowało ono drugie miejsce w Kościele zachodnim po miejscach świętych w Jerozolimie. Został pierwszym ze świętych spoza grona męczenników. Najstarszą świątynią w Rzymie, poświęconą św. Marcinowi, a datowaną na V wiek, jest "San Martino al Monti" na wzniesieniu Cole Oppio . Ponadto wiele kościołów na całym świecie nosi jego imię; w samej tylko Francji jest ich ponad 4 tys. Jako swego patrona wybrały św. Marcina liczne diecezje, np. Moguncja i Rottenburg-Stuttgart w Niemczech, Eisenstadt w Austrii, a także kraje związkowe: austriacki Burgenland i szwajcarski kanton Schwyz. Wizerunek świętego na tle romańskiego gmachu widnieje też na oficjalnej pieczęci niemieckiej Moguncji. Pod wezwaniem św. Marcina jest katedra w Bratysławie oraz dwa kościoły w Kolonii. We wrześniu 1996 r. Jan Paweł II, jako szósty papież, nawiedził grób patrona archidiecezji Tours oraz Francji i uroczyście otworzył Rok św. Marcina, upamiętniający 1600. rocznicę śmierci tego apostoła wsi francuskiej. Św. Marcin jest patronem armii, rycerzy, żołnierzy, podróżujących, uchodźców, kowali i płatnerzy, pasterzy alpejskich, żebraków, pasterzy, tkaczy, rękawiczników, właścicieli winnic, garbarzy, hotelarzy i wielu innych. Od imienia świętego wzięła swą nazwą wyspa Martynika w małych Antylach oraz liczne źródła wód mineralnych. Postać świętego, a zwłaszcza scena jego dzielenia się połową płaszcza z żebrakiem, wielokrotnie inspirowały artystów. Malowali św. Marcina Carpaccio (1456-1526), El Greco (1541-1614) i liczni inni twórcy. Często jest przedstawiany jako rycerz na białym koniu , rzadziej jako biskup z hostią. Imię świętego obrało sobie pięciu papieży, a ostatni z nich - Marcin V (1417-1431) został wybrany 11 listopada. Bogate zwyczaje "marcińskie" We wczesnym chrześcijaństwie dzień św. Marcina miał charakter podobny do Środy Popielcowej. W czasach przedchrześcijańskich tego dnia rozpoczynała się zima, był to też termin płacenia podatków i początek nowego roku gospodarczego. Tego dnia uroczyście próbowano nowe wino. Z dniem św. Marcina łączą się też różne zwyczaje. Wśród nich były tzw. "rózgi Marcina". W tym dniu pasterze bydła dawali swoim chlebodawcom "rózgę": brzozową gałązkę z kilkoma listkami na czubku związaną z gałązką dębu i jałowca. Te "rózgi", święcone w Trzech Króli, służyły potem do wypędzania bydła na pastwiska. Do dziś w różnych częściach Niemiec odbywają się pochody dzieci z "lampionami św. Marcina", prowadzące do "ogniska św. Marcina". Dzieciom towarzyszy rycerz ubrany w rzymski hełm i purpurowy płaszcz, mający przypominać żołnierza Marcina i jego dobre czyny. Nade wszystko jednak znana jest pieczona "gęś św. Marcina" - tradycyjna potraw wywodząca się z Kolonii, gdzie 11 listopada spożywa się ją nadziewaną jabłkami, rodzynkami i kasztanami. Gdy późną jesienią następuje lekkie ocieplenie, Francuzi nazywają to "latem Marcina". Wiąże się to z inną legendą, według której gdy ciało Marcina wieziono statkiem po Loarze z miejsca śmierci - Candes-Saint-Martin - do Tours, z jesiennego snu obudziła się przyroda i nieoczekiwanie cała droga okryła się kwiatami. W Poznaniu 11 listopada wypiekane są specjalne "Marcinowe" słodkie rogale wypełnione masą z białego maku. Na najstarszej ulicy miasta - św. Marcinie - odbywa się uroczysta parada, której przewodzi rycerz na siwym koniu. Co ma wspólnego św. Marcin z gęsiami? W wielu krajach nie do pomyślenia jest dzień św. Marcina bez gęsi na stole. "Gęś św. Marcina" jest tradycyjną potrawą we Francji, Austrii i w Niemczech: w Kolonii na przykład spożywa się 11 listopada pieczoną gęś nadziewaną jabłkami, rodzynkami i kasztanami. W Szwecji św. Marcin jest patronem gastronomów z południa tego kraju. W Skanii już w przeddzień św. Marcina przy "świętomarcinowej" gęsi zbierają się wieczorem w restauracjach całe rodziny i grupy przyjaciół. - Dziś słowo "gęś" najczęściej kojarzy się z określeniem "głupia jak gęś", jednak to wcale nie odpowiada rzeczywistości. Gęsi ani nie są "głupie", ani też w tradycji historycznej nie grały roli podrzędnej - powiedział KAI Thomas Dolezal, ekspert ds. liturgii i świąt kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej. Przypomniał, że już w czasach rzymskich gęsi towarzyszyły bogowi wojny, Marsowi. Swoim ostrzegawczym gęganiem gęsi uratowały też Rzym przed najazdem wroga. W tradycji germańskiej gęś była zwierzęciem ofiarnym i uosobieniem ducha wegetacji. Ten, kto rytualnie spożywał gęś, miał swój udział w sile ducha wegetacji. Gęsi również "zdradziły" swoim gęganiem św. Marcina. Gdy zmarł biskup Tours, Marcin został wybrany jego następcą. Legenda mówi, że nie chciał przyjąć tego urzędu i schował się do klasztornej szopy, w której chowano gęsi. Te jednak zaniepokojone podniosły wrzawę, zdradzając w ten sposób kryjówkę Marcina. Nowego biskupa triumfalnie wprowadzono do Tours, a pieczona na pamiątkę św. Marcina gęś przeszła do tradycji i zachowała się po dzień dzisiejszy. Jednak jedzenie gęsi, które utrzymało się aż do naszych czasów mimo popularnych fast-foodów, ma bardzo długą i niekoniecznie chrześcijańską tradycję. Od czasów Średniowiecza 11 listopada był bowiem w rolnictwie dniem, w którym odbywał się ubój zwierząt domowych i wypłaty. Tego dnia także świętowano pożegnanie lata i zjadano tłuste gęsi jako symbol dobrych, udanych zbiorów. Z czasem pogańskie jedzenie pieczonych gęsi przekształciło się w "gęś św. Marcina". We Francji spożywanie potraw z gęsi połączone jest z degustacją rocznych win. Ten francuski zwyczaj gęsi i młodego wina w dniu św. Marcina rozpowszechnił się w późniejszym okresie w Niemczech i Austrii, a od XVI w. - w Szwecji. Gęsi były tam znane już epoce kamiennej, ale ich pierwsze związki z Marcinem datują się od 1567 roku. Jeszcze w XIX wieku w kalendarzu rolniczym Tyrolu dzień św. Marcina oznaczany był gęsią, podobnie jak w norweskim kalendarzu runicznym. Dzień Świętego Marcina (niem. Martinstag, w Austrii Martini) – świąteczny dzień obchodów religijnych obchodzony 11 listopada. Święto patrona dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków i żołnierzy – Marcina z Tours.
Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Od pierwszego dnia adwentu świąteczne jarmarki, bożonarodzeniowe hity w radiu i bajkowe światełka wprowadzają w całym kraju w świąteczny nastrój. Oto najpopularniejsze tradycje świąteczne w Niemczech. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Adwent W Niemczech już od pierwszej niedzieli adwentu rozpoczynają się przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Tego dnia w każdym niemieckim domu zapalana jest pierwsza świeca wieńca adwentowego. Zgodnie z tradycją, wieniec adwentowy powinien być wykonany z żywych gałązek choinki oraz urozmaicony czterema świecami, symbolizującymi cztery niedziele adwentu. Kalendarz adwentowy jest drugim symbolem tradycji bożonarodzeniowych w Niemczech, służący do odliczania (zwykle) pierwszych 24 dni grudnia do Bożego Narodzenia. Ta tradycja jest lubiana przede wszystkim przez dzieci. Nieodłącznym elementem niemieckiej tradycji jest przygotowywanie ciasteczek adwentowych, których nie może zabraknąć w żadnym domu. TUTAJ znajdziesz 7 najpopularniejszych adwentowych i świątecznych ciastek w Niemczech. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Mikołajki Podobnie jak w Polsce, 6 grudnia w Niemczech obchodzi się Mikołajki, nazywane tu Nikolaustag. W nocy z 5-na 6 grudnia, wszystkie dzieci czekają na przyjście Mikołaja, który zostawia dla nich prezenty w butach lub specjalnych skarpetach Nikolaus-Stiefel. Dowiedz się więcej o Mikołajkach w Niemczech – KLIK. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Jarmarki bożonarodzeniowe Kolejną tradycją świąteczną w Niemczech są jarmarki bożonarodzeniowe. Jarmarki bożonarodzeniowe (Weihnachtsmarkt) w Niemczech cieszą się ogromną popularnością i stanowią nieodłączny element niemieckiej kultury. Na świątecznie przystrojonych straganach sprzedawcy oferują wyroby rzemieślnicze, podniebienia delektują się bożonarodzeniowymi wypiekami, grzanym winem i regionalnymi specjałami, świąteczne dźwięki chórów i orkiestr dętych tworzą oprawę muzyczną. Kiedy najlepiej wziąć urlop w Niemczech w okresie świąteczno-noworocznym Do najbardziej znanych należą otwierany przez Dzieciątko Jezus jarmark w Norymberdze (Christkindlmarkt) i drezdeński jarmark Striezelmarkt, który wywodzi swoją nazwę od charakterystycznej dla niego świątecznej strucli. Po roku przerwy, większość świątecznych jarmarków w Niemczech odbędzie się, jednak ze względu na ograniczenia, planowane wydarzenia mogą zostać odwołane nawet w ostatnim momencie. Więcej na temat tegorocznych jarmarków bożonarodzeniowych pisaliśmy TUTAJ. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Zwyczaj ubierania choinki Tradycja choinek narodziła się w Alzacji, gdzie wstawiano drzewka i ubierano je ozdobami z papieru i jabłkami (nawiązanie do rajskiego drzewa). Wielkim zwolennikiem tego zwyczaju był Marcin Luter, który zalecał spędzanie świąt w domowym zaciszu. Choinki więc szybko stały się popularne w protestanckich Niemczech. Z Niemiec zwyczaj ten został przeniesiony do Polski przez niemieckich protestantów na przełomie XVIII i XIX wieku (w okresie zaborów) i początkowo spotykana była jedynie w miastach. Stamtąd dopiero zwyczaj ten przeniósł się na wieś, w większości wypierając tradycyjną polską ozdobę, jaką była podłaźniczka oraz zastępując znacznie starszy, słowiański zwyczaj (znany jeszcze z obchodów Święta Godowego) dekorowania snopu zboża, zwanego Diduchem. Czytaj więcej TUTAJ. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Weihnachtsgurke, czyli ogórek na niemieckiej choince Chociaż tradycja wieszania na choince ogórka w większości niemieckich domów prawie zanikła, dość często na jarmarkach bożonarodzeniowych możemy jeszcze spotkać urocze bombki w kształcie tego warzywa obsypane śniegiem lub z czapką Mikołaja na czubku. Skąd pochodzi ta tradycja świąteczna w Niemczech dowiecie się w TYM artykule. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Wigilia i dwa dni świąt Podobnie jak w Polsce, Niemcy wieczerzę wigilijną spędzają w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół. Tego dnia ubiera się też choinkę pod którą ustawia się szopkę, czyli Krippe. W wielu domach tradycyjnie prezenty świąteczne są właśnie zasługą Jezuska lub Świętego Mikołaja, a prezenty układane są na stole, a nie jak w Polsce pod drzewkiem. Wieczerza wigilijna w Niemczech jest o wiele uboższa niż w Polsce. Co ciekawe przygotowane na nią potrawy nie są postne. Pod każdym talerzem znajduje się specjalnie tam umieszczony pieniążek, mający przynieść szczęście. Podczas kolacji na stole można znaleźć, w zależności od Landów, przede wszystkim sałatkę ziemniaczaną, kiełbaski oraz kapustę. Pomimo tego, że są to potrawy z naszej perspektywy dość proste, jednak Niemcy nie wyobrażają sobie bez nich świąt. Do świątecznych potraw Niemcy często piją tradycyjnie niemieckie piwo. Do kolacji często podaje się także grzane wino, czyli tzw. Glühwein. W wielu domach odbywa się też tradycyjne czytanie biblijnej opowieści o narodzeniu Jezusa. Niemcy nie dzielą się opłatkiem, ale chętnie śpiewają kolędy. W pierwszy dzień Świąt na stołach pojawiają się np. pieczona gęś nadziewana jabłkami lub kasztanami podana z sosem i ziemniakami. W wielu domach podaje się pieczone kiełbasy i dziczyzna oraz dania na bazie kapusty – kiszonej i świeżej. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Śpiewanie kolęd Nieodzownym elementem Bożego Narodzenia jest wspólne śpiewanie kolęd (Weihnachtslieder). Niemieckie kolędy mają bardzo długą tradycję i stały się integralną częścią okresu adwentowego w Niemczech. Oto 5 najpiękniejszych niemieckich kolęd i pastorałek. Tradycje bożonarodzeniowe w Niemczech: Życzenia bożonarodzeniowe po niemiecku Mieszkając w Niemczech warto znać ładne życzenia bożonarodzeniowe po niemiecku. TUTAJ znajdziesz 10 propozycji życzeń wraz z tłumaczeniem na język polski. Krótkie, proste, oryginalne – jest w czym wybierać! źródło:
Dzień Świętego Marcina. Święty Marcin był pobożnym rycerzem kapadockim, żyjącym w IV w., znanym z miłosiernych uczynków. W ikonografii, zarówno kościelnej, jak i ludowej, przedstawiony bywa jako rycerz na koniu, wspomagającego klęczącego przed nim żebraka. W 338 r., gdy był jeszcze rzymskim legionistą, został przeniesiony do
Mowa o zwyczaju celebrowania dnia św. Marcina spożywaniem gęsiny i popijaniu jej młodym winem. To licząca siedemnaście wieków tradycja, która dotarła na ziemie polskie setki lat temu. Wino na św. Marcina: skąd pochodzi ta tradycja? Tradycja obchodzenia dnia Świętego Marcina pochodzi z Francji, gdzie żył i zmarł święty. Liturgiczne wspomnienie świętego przypada na 11 listopada, ponieważ tego dnia odbył się jego pogrzeb. Ten dzień był też ważny dla wszystkich rolników. To właśnie w okolicach 11 listopada wstrzymywano wszystkie prace gospodarskie. Spichlerze były pełne, gęsi tłuste, a beczki wypełniało młodziutkie, często jeszcze fermentujące wino. Czytaj więcej Zarówno chłopstwu, jak i szlachcie nie pozostawało więc nic innego, jak cieszenie się plonami. Była to też znakomita okazja do tego, aby ostatni raz przed adwentowym postem beztrosko pobiesiadować. Na stołach lądowały więc duże ilości gęsiny i oczywiście wina. Biesiady łączono też z wróżbami z gęsich kości. W miarę krzepnięcia tradycji obchodów dnia 11 listopada w konotacji ze Świętym Marcinem, do postaci tej przylgnęły dzban wina i gęś jako jedne z głównych atrybutów. Święty Marcin jest patronem wielu grup społecznych i zawodów, między innymi właśnie właścicieli winnic, ale też żołnierzy, dzieci, nawet oberżystów i… pijaków. Tradycja radosnej celebracji dnia św. Marcina rozprzestrzeniła się z Francji na większość krajów Europy – w zasadzie wszędzie tam, gdzie produkuje się wino. Zwyczaj zawędrował również do Polski, gdzie wino tłoczyło się przed setki lat, aż do XVII wieku, kiedy tak zwana mała epoka lodowcowa znacznie ochłodziła klimat w tej części Europy. Dzień Świętego Marcina celebruje się obecnie w Niemczech, Austrii i na Węgrzech, a także w krajach słowiańskich. Tradycja ta nadal żywa jest na przykład w Czechach, Słowacji i Chorwacji, a od pewnego czasu również w Polsce, w której z roku na rok przybywa coraz więcej winnic. W wielu miejscowościach organizuje się lokalne festiwale, a restauracje wprowadzają specjalne menu z gęsiną i młodymi winami – również w naszym kraju. Kim był Święty Marcin? Święty Marcin urodził w się w IV wieku w miejscowości Sabaria (Savaria), którą naukowcy utożsamiają ze współczesnym miastem Szombathely na Węgrzech. Zanim nawrócił się na chrześcijaństwo, a później został Świętym Marcinem z Tours, Martinus służył w rzymskim legionie. Pochodził z zamożnej rodziny. Jego ojciec, trybun ludowy, nadał mu imię na cześć boga wojny, Marsa. Przyszłość chłopaka była więc jasno określona: czekała go wieloletnia służba wojskowa. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Tymczasem na chrześcijaństwo nawrócił się już we wczesnej młodości, po przeprowadzce z Sabarii do Pawii we Włoszech. Decyzja ta spotkała się z dezaprobatą rodziny i pawijskiego biskupa, który nie chciał popaść w konflikt z wpływowym ojcem Martinusa. Jak każdy ówczesny chrześcijanin, Martinus był pacyfistą, służba w wojsku przysparzała mu więc wielu cierpień i dylematów moralnych. W trakcie wyprawy do Galii przeciwko Germanom poprosił o możliwość walki wyłącznie z krzyżem, bez broni. I wtedy stał się cud: Germanie poprosili o pokój. Po powrocie Martinus został mnichem, a później – biskupem miasta Tours we Francji. Wiele z jego dokonań uznano za cuda, co przekonało władze Kościoła do konsekracji Martinusa.
. 645 564 571 787 222 354 750 162

dzień św marcina w niemczech